Babeczki red velvet z truskawkami
Red Velvet cake to coś, o czym od dawna marzyłam. Jednak ilekroć chciałam zrobić to ciasto, to albo nie miałam czasu, albo barwnika... W końcu jednak postanowiłam, że nie pozwolę działać przypadkowi w mojej kuchni.
I tak, na dzisiejszym obiedzie pojawili się moi przyszli teściowie, a ja z dumą wymalowaną na twarzy podałam na deser babeczki Red Velvet z owocową niespodzianką w środku i pysznym kremem na wierzchu. Babeczki okazały się strzałem w dziesiątkę - mięciutkie na wierzchu, z wnętrzem wypełnionym truskawką schowaną pod serkiem mascarpone.
Potrzebne nam:
Babeczki:
- 1,75 szklanki mąki pszennej
- niepełna łyżka kakao
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki oleju
- jajko
- pół łyżeczki czerwonego barwnika w żelu
- 1 łyżeczka octu
- 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- pół szklanki kefiru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
Krem:
- 160 ml śmietany kremówki
- 125 g serka mascarpone
- 8 kropli czerwonego barwnika
- 3 łyżeczki cukru pudru
- fix do bitej śmietany
Dodatkowo:
- 12 ładnych, niezbyt dużych truskawek
Przygotowanie:
Olej i cukier zmiksować. Cały czas miksując dodać jajko, cukier waniliowy i barwnik. Następnie dodawać na przemian kefir i mąkę miksując na średnich obrotach, a gdy te się skończą, dodajemy kakao. Gdy masa będzie jednolita, do małej miseczki wsypujemy sodę, zalewamy octem i mieszamy. Powstanie piana, którą szybko trzeba przełożyć do ciasta i miksować przez 10 sekund na średnich obrotach. Gotowe ciasto nakładamy do silikonowych foremek i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. na 25 minut. Upieczone odstawiamy do ostudzenia. Wyjmujemy z foremek dopiero, gdy ostygną - inaczej mogą się rozwalić ( ja tak zepsułam 3 babeczki...). W każdej babeczce wykrawamy na środku dziurę na truskawkę, uważając by nie rozwalić babeczki. Gdy wszystkie będą już wydrążone, należy umyć i odszypułkować truskawki (w tej kolejności!), po czym osuszone wkładać po jednej do babeczek.
Składniki na krem wkładamy do miski i miksujemy przez 5 minut na najwyższych obrotach. Gotowy krem nakładamy do szprycy cukierniczej z końcówką gwiazdą i dekorujemy babeczki. Należy przy tym pamiętać, żeby spomiędzy kremu i ciasta nie wystawała nasza niespodzianka, czyli truskawka schowana w środku.
Komentarze
Prześlij komentarz
Kochani, bardzo się cieszę, że tu jesteście i zostawiacie po sobie ślad. To daje ogromną motywację do pracy nad sobą i starania się jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że spodobało Wam się na moim blogu i że zostaniecie na dłużej, by razem ze mną współtworzyć to miejsce.