Parówki w cieście francuskim
Bo najlepsze pomysły powstają z braku pomysłu na obiad... ;) Zastanawiając się z moim lubym, co by tu przetrącić z okazji obiadu i nie mając żadnego pomysłu, zaczęliśmy żartować, że parówki. No i jak to w naszej kuchni, przeszliśmy od żartów do czynów - parówki, ciasto francuskie, ser i sos trafiły do mojego zakupowego koszyka, a następnie na kuchenny blat. I w ten oto sposób powstała smaczna i sycąca przekąska, która z powodzeniem zastąpiła obiadek. Parówki możecie zastąpić mini kabanosami, wtedy wyjdzie Wam 2 razy więcej takich smakołyków i możecie je podać w trakcie imprezy.
Potrzebne nam:
- 2 opakowania ciasta francuskiego
- 8 dużych lub 16 małych plastrów sera żółtego
- keczup
- 8 parówek
- olej po posmarowania ciasta
- zioła prowansalskie
Przygotowanie:
Każdy płat ciasta dzielimy na 4 części (raz tniemy w połowie od góry do dołu i raz od prawej do lewej, żeby powstały 4 prostokąty). Następnie bierzemy jeden prostokąt ciasta, kładziemy na jednej połowie wzdłuż kawałek sera, polewamy keczupem i przykrywamy parówką. Na parówkę kładziemy drugi kawałek sera i całość zakrywamy druga połową ciasta. Dociskamy brzegi i nacinamy wierzch ciasta wszerz. Smarujemy olejem i posypujemy ziołami prowansalskimi. Analogicznie postępujemy z resztą składników. Następnie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220 st. na 12-15 minut. Gotowe można podawać z dodatkowym sosem lub bez, zależnie od preferencji.
Jutro zapraszam na rosół warmiński z groszkiem - będzie pysznie ;)
Komentarze
Prześlij komentarz
Kochani, bardzo się cieszę, że tu jesteście i zostawiacie po sobie ślad. To daje ogromną motywację do pracy nad sobą i starania się jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że spodobało Wam się na moim blogu i że zostaniecie na dłużej, by razem ze mną współtworzyć to miejsce.