Ryba po grecku





Święta to czas, kiedy na stole obowiązkowo musi pojawić się ryba. Dziś przepis na moją ulubioną - rybę po grecku, która z Grecją ma niewiele wspólnego, ale za to zawsze wychodzi pyszna. Co prawda tarowanie warzyw zajmuje dłuższą chwilę, ale na prawdę warto poświęcić czas.

Potrzebne nam:
-1,5 kg ryby (już po rozmrożeniu)
- 5 marchewek
- pietruszka
- pół dużego selera lub jeden mały
- 4 cebule
- sok z połowy cytryny
- 200 g koncentratu pomidorowego
- 2 liście laurowe
- 2 czubate łyżeczki cukru
- 3 x ziele angielskie
- 6-7 ziaren pieprzu
- 3 płaskie łyżeczki mielonej słodkiej papryki.
- sól, pieprz
- pieprz cytrynowy
- mąka
- olej do smażenia

Przygotowanie:
Rozmrożoną rybę pokroić na mniejsze kawałki, oprószyć solą, pieprzem cytrynowym i zwykłym. Następnie obtoczyć w mące i smażyć na rozgrzanym oleju na rumiano. Cebulę pokroić w sporą kostkę, a marchew, pietruszkę i seler umyć, obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. W dużym garnku rozgrzać olej, wrzucić cebulę i chwilę smażyć. Dodać pozostałe warzywa, posolić i smażyć około 5 minut. Następnie wlać 3/4 szklanki wody, dodać koncentrat, cukier, liście laurowe, ziele angielskie, słodką paprykę i ziarna pieprzu. Dusić na średnim ogniu co jakiś czas mieszając około 20 minut, aż warzywa zmiękną. Pod koniec duszenia dodać sok z cytryny, doprawić do smaku i dokładnie wymieszać. Zostawić jeszcze na 5 minut. W dużym naczyniu ułożyć warstwę warzyw, przykryć rybą i tak na zmianę aż do wyczerpania składników. Ostatnią warstwę muszą stanowić warzywa. Podawać zależnie od preferencji - na ciepło lub na zimno.

Świąteczna rybka Wigilia 2014

Komentarze

Prześlij komentarz

Kochani, bardzo się cieszę, że tu jesteście i zostawiacie po sobie ślad. To daje ogromną motywację do pracy nad sobą i starania się jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że spodobało Wam się na moim blogu i że zostaniecie na dłużej, by razem ze mną współtworzyć to miejsce.