Petit pains au chocolate



 Petit pains, czyli małe francuskie bułeczki zajadane zwykle z masłem lub konfiturami, zapewne kojarzycie z supermarketów. Napompowane powietrzem i pełne chemii, dzięki której są takie delikatne i mięciutkie, odstraszają swoją ceną. A przecież można poświęcić chwilę podczas sobotniego poranka i przygotować te bułeczki samemu. Bez chemii, bez polepszaczy smaku, za to z kawałkami gorzkiej czekolady. Zapraszam do lektury wpisu, może uda mi się Was namówić na własny wypiek tych cudownych francuskich smakołyków. Niech smak przemówi ;)



Potrzebne nam:
- 2, 5 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- opakowanie drożdży w proszku
- niepełna łyżeczka soli
- szklanka ciepłego mleka
- jajko
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 4 łyżki cukru
- 4-5 kostek gorzkiej czekolady

Przygotowanie:
 Oba rodzaje mąki wymieszać z solą i drożdżami. Dodać żółtko (białko zostawić do posmarowania bułeczek), cukier, oliwę  i ciepłe mleko. Dokładnie wyrabiać do czasu aż postanie nieklejąca się, elastyczna kula ciasta. Czekoladę pokroić ostrym nożem na małe kawałeczki i zagnieść z ciastem. Następnie z ciasta uformować 10 podłużnych bułeczek, przypominających kształtem malutkie bochenki chleba. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem i odstawić na 20-30 minut w ciepłe miejsce, żeby wyrosły. Po tym czasie bułeczki ponacinać ukośnie (3-4 nacięcia) i posmarować białkiem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. na 20 minut. Podawać lekko przestudzone.
-

Komentarze