Zupa szczawiowa




 Kuchnia polska jest smaczna i aromatyczna, chociaż bywa uznawana za przesadnie tłustą i ciężką. Właśnie dlatego chcę udowodnić, że można ugotować nasze dania w wersji odtłuszczonej, ale równie smacznej co tradycyjna. Jako, że jesień za pasem, przyda nam się porcja energii i witamin niezbędnych deszczową porą. To najlepszy czas na zupy - gorące, aromatyczne i pełne ważnych składników odżywczych. A jak zupy - to szczawiowa. Dzięki żelazie zapobiega anemii, wzmacnia odporność i poprawia humor. Dziś wersja niskokaloryczna, a więc bez śmietany i na chudym mięsie.

Potrzebne nam:
- pojedyncza pierś z kurczaka
- słoik siekanego szczawiu (280g)
- spora marchewka
- włoszczyzna (250g)
- 2 kostki rosołowe
- 2-3 średnie ziemniaki
- 3x ziele angielskie
- 3x liść laurowy
- pieprz
- ugotowane na twardo jajka

Przygotowanie:
 Do litra zimnej wody wkładamy umytą pierś, pokrojoną w plasterki marchewkę oraz włoszczyznę i gotujemy na średnim ogniu. Wrzucamy kostki rosołowe, ziele angielskie i liście laurowe. Po 20 minutach wyciągamy mięso i zbieramy pianę. Do wywaru wrzucamy ziemniaki, gotujemy 15 minut (ziemniaki muszą być miękkie). Ugotowaną pierś kroimy w drobną kostkę, wrzucamy z powrotem do garnka. Dodajemy szczaw i trzymamy na ogniu jeszcze kilka minut po zagotowaniu. Na koniec doprawiamy pieprzem. Zupę podajemy z jajkiem pokrojonym na ćwiartki. Smacznego.



Komentarze