tag:blogger.com,1999:blog-41032394728177015772024-03-14T08:11:48.281+01:00W poszukiwaniu inspiracjiWitaj na moim blogu! Usiądź wygodnie i rozgość się wśród przepisów na proste i smaczne jedzenie.Jestem pewna, że znajdziesz tu coś dla siebie i swojej rodziny.
Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.comBlogger221125tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-54272775768891178332019-05-15T18:55:00.000+02:002019-05-15T18:55:50.014+02:00Truskawkowe crumble z pieprzem i kardamonem <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-lGpZWvAela4/XNxEPuxcTvI/AAAAAAAAB74/nGKsImtjmMc-PbY6_IuUX3GL2lrem9z0QCLcBGAs/s1600/crumble.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="640" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-lGpZWvAela4/XNxEPuxcTvI/AAAAAAAAB74/nGKsImtjmMc-PbY6_IuUX3GL2lrem9z0QCLcBGAs/s640/crumble.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Sezon truskawkowy powoli się zaczyna, więc nie mogłam sobie odmówić tych pysznych, pachnących owoców. Dziś postanowiłam przyrządzić z nich crumble. Dodatek pieprzu i kardamonu podkręcił smak.<br />
<br />
<b>Potrzebujemy (na 2 porcje):</b><br />
- około 8 sporych truskawek<br />
- 2-3 łyżeczki cukru<br />
- łyżeczkę kardamonu<br />
- sporą szczyptę czarnego pieprzu<br />
<b>*na kruszonkę</b>:<br />
- 4 łyżki mąki<br />
- 1 łyżka gorzkiego kakao<br />
- 4 łyżeczki cukru<br />
- 1,5 łyżki twardego masła<br /><b>*opcjonalnie:</b><br />- migdały w słupkach lub potłuczone orzechy laskowe<br />
<br />
Przygotowanie:<br />
Truskawki pozbawiamy szypułek, kroimy na mniejsze części i wrzucamy do miski. Zasypujemy cukrem, pieprzem i kardamonem i dokładnie mieszamy. Przekładamy do żaroodpornych kokilek.<br />
Suche składniki na kruszonkę wrzucamy do miski i dokładnie mieszamy. Dodajemy masło i za pomocą dłoni łączymy z<br />
suchymi składnikami. Następnie gotową kruszonkę wykładamy na truskawki. Posypujemy migdałami lub orzechami laskowymi. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza na 12 minut. <b>UWAGA!</b> Ostrożnie z wyciąganiem, bo łatwo się poparzyć.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-gtIRFWyWEAU/XNxEFihufcI/AAAAAAAAB70/dRRktBmH0SYT1bedOzQoCKadSY3c9gB5wCLcBGAs/s1600/crumble%2Btruskawkowe.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="1600" height="320" src="https://4.bp.blogspot.com/-gtIRFWyWEAU/XNxEFihufcI/AAAAAAAAB70/dRRktBmH0SYT1bedOzQoCKadSY3c9gB5wCLcBGAs/s640/crumble%2Btruskawkowe.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-90885084518920727102019-05-04T16:33:00.001+02:002019-05-04T16:39:02.539+02:00Pancakes z kajmakiem, jeżynami i mango<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-Bf0t-ilFaVQ/XM2bg7XnnXI/AAAAAAAAB60/PLrFhJMan-cL7AT32xYo3uBIGQvfCLYXgCEwYBhgL/s1600/pancakes_6163.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-Bf0t-ilFaVQ/XM2bg7XnnXI/AAAAAAAAB60/PLrFhJMan-cL7AT32xYo3uBIGQvfCLYXgCEwYBhgL/s640/pancakes_6163.jpg" width="425" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Po tygodniu w szpitalu i miesiącu diety lekkostrawnej wracam do prowadzenia bloga z nową energią. Na szczęście mój organizm szybko wraca do siebie i mogę już powoli rozszerzać jadłospis :) Dziś na naszym stole gościły w końcu tak uwielbiane przez nas pankejki. Tym razem w towarzystwie jeżyn, mango i gęstego czekoladowego kajmaku. Lubicie? ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Potrzebne nam:</b></div>
- 2 jajka (M)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 1,5 szklanki mleka 2%</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 1/3 szklanki cukru pudru</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 2 szklanki mąki pszennej typ 500</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 80 g świeżo sklarowanego masła (jeszcze ciepłego)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia</div>
Dodatkowo:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- mrożone jeżyny i mango</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- pół małej puszki kajmaku czekoladowego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Przygotowanie:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wszystkie składniki mieszamy za pomocą ręcznej rózgi w takiej kolejności, jak wyżej. Następnie odstawiamy ciasto na 15 minut. Nagrzewamy mocno patelnię i zmniejszamy moc kuchenki na 1. Partiami wylewamy ciasto i smażymy do momentu, gdy na wierzchu pojawią się spore bąbelki powietrza. Obracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze minutę.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
W kąpieli wodnej podgrzewamy kajmak, tak żeby zrobił się płynny. Gotowe placuszki polewamy kajmakiem i dekorujemy zamrożonymi owocami. Smacznego!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-dajGZFungXU/XM2bixwViBI/AAAAAAAAB64/obiutgF0qmAIOOrJtBmwqJnnq2FyweinACLcBGAs/s1600/pancakes_male_6146.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-dajGZFungXU/XM2bixwViBI/AAAAAAAAB64/obiutgF0qmAIOOrJtBmwqJnnq2FyweinACLcBGAs/s640/pancakes_male_6146.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-42414294303696982792019-03-16T17:48:00.000+01:002019-03-16T17:48:25.772+01:00Pizza z łososiem i pomidorami<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-hqZLgKbWzu0/XI0fclex22I/AAAAAAAAB6M/u-NlQSdbyV8aFvwIhWK3Eo6zERovwNW1wCLcBGAs/s1600/pizza_losos_6009.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-hqZLgKbWzu0/XI0fclex22I/AAAAAAAAB6M/u-NlQSdbyV8aFvwIhWK3Eo6zERovwNW1wCLcBGAs/s640/pizza_losos_6009.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kto ma chęć na kawałek pysznej, gorącej pizzy? Dawno żadnej nie robiłam, więc dziś postanowiłam przygotować wersję fit - z dużą porcją warzyw i łososiem zamiast mięsiwa. Ciasto do pizzy podrasowałam odrobiną wędzonej papryki - dzięki temu ma piękny kolor i zapach!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Potrzebne nam:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>*na ciasto:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 1,5 szklanki mąki pszennej</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 1,5 łyżki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 25 g świeżych drożdży</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 1/8 szklanki gorącego mleka</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 3/8 szklanki gorącej wody</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- szczypta soli</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- szczypta cukru</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 1/4 łyżeczki wędzonej papryki</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>*reszta składników</b><br />- 50-60 dag surowego łososia</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 6 pomidorków koktajlowych</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- garść oliwek (u mnie z anchois)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 2 duże garści tartego sera żółtego (gouda, edamski)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- kilka łyżek passaty pomidorowej lub ketchupu</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- garstka szpinaku</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- pieprz cytrynowy</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- łyżeczka oliwy</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- rozmaryn i lubczyk</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Przygotowanie: </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy olej lub oliwę, paprykę i sól. Drożdże rozprowadzamy w gorącym mleku z cukrem, dodajemy wodę i łączymy z sypkimi produktami. Zagniatamy jednolite ciasto raz na jakiś czas rzucając. Gdy ciasto zacznie łatwo odchodzić od rąk i zrobi się elastyczne, przykrywamy je ściereczką i odstawiamy w ciepłym miejscu na godzinę. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Łososia kroimy w małe kawałki, posypujemy pieprzem cytrynowym i odstawiamy na jakiś czas (nie chowamy do lodówki). Pomidorki kroimy na połówki, doprawiamy ziołami i mieszamy z oliwą z oliwek. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Po godzinie nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Ciasto rozwałkowujemy na wysypanym mąką blacie. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy passatą zostawiając około 1-1,5 cm brzegu. Posypujemy serem i układamy resztę składników (poza szpinakiem). Wstawiamy do pieca na 20-25 minut. W połowie czasu dodajemy szpinak. Gotowa pizza fantastycznie smakuje bez dodatkowego sosu lub skropiona odrobiną oliwy.</div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-64947189338910955022019-03-07T11:00:00.003+01:002019-03-07T11:00:56.897+01:00Sałatka szpinakowa z miodowo-musztardowym dressingiem<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-w_MXTAUrMwA/XIDoXwUnCcI/AAAAAAAAB50/twtWvF1oFLQPGD9PxqU9d3mD2M6QvnKKQCLcBGAs/s1600/sa%25C5%2582atka_szpinakowa_fb_5947.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-w_MXTAUrMwA/XIDoXwUnCcI/AAAAAAAAB50/twtWvF1oFLQPGD9PxqU9d3mD2M6QvnKKQCLcBGAs/s640/sa%25C5%2582atka_szpinakowa_fb_5947.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przez ostatnie problemy ze zdrowiem zaczęłam zwracać większą uwagę na to, co ląduje na moim talerzu. Dziś mam dla Was propozycję na pyszną sałatkę bogatą w witaminy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Potrzebne nam (na 2 porcje):</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- trzy duże garści szpinaku</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- pół czerwonej papryki</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- pół ogórka</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- pół sporego lub jedno małe awokado</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- pół pęczka szczypiorku<br />* dressing:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego lub słonecznikowego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- po łyżeczce musztardy francuskiej i miodowej</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- pół łyżeczki kremu z moszczu balsamicznego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- dwie łyżeczki miodu</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- odrobina soku z cytryny</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Przygotowanie:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wszystkie składniki dressingu wrzucamy do miseczki i łączymy za pomocą trzepaczki. Jeśli dressing jest za gęsty, dodajemy więcej oleju. Szpinak płuczemy i zostawiamy w durszlaku do przeschnięcia. Awokado i ogórka kroimy w talarki, a paprykę w sporą kostkę. Wszystkie warzywa wrzucamy do miski i stopniowo dodajemy dressing, mieszając tak, by pokrył cienką warstwą warzywa. Całość posypujemy poszatkowanym szczypiorkiem.</div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-18711405315205994932019-01-13T16:55:00.000+01:002019-01-13T16:55:16.821+01:00Kokosowy pudding chia z musem z czerwonych owoców<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-x8wnND7IrmA/XDtdWJ3CNVI/AAAAAAAAB5I/fg1Ai0c5msIwTdYtDrYVvV1Ve0uECwbEwCLcBGAs/s1600/pudding_chia_fb_5759.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-x8wnND7IrmA/XDtdWJ3CNVI/AAAAAAAAB5I/fg1Ai0c5msIwTdYtDrYVvV1Ve0uECwbEwCLcBGAs/s640/pudding_chia_fb_5759.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mój pierwszy, ale na pewno nie ostatni pudding chia :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Postanowiłam zacząć w końcu troszczyć się o siebie i zwracać uwagę na to, co jem. Zrezygnowałam ze sklepowych słodyczy, gotowych dań, słodzonych napojów gazowanych, energetyków oraz mojej ukochanej kawy. Dlaczego? Czułam się ciągle zmęczona, senna i ociężała. Nie było chwili, żebym czegoś nie przeżuwała - nie z głodu, ot tak, po prostu. Odkąd zdrowiej jem, mam więcej energii.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ten pudding jest idealny jako popołudniowa przekąska lub szybkie śniadanie. Warto przygotować go wieczorem, by w ciężki poranek zacząć dzień bez pustego brzucha. Równie dobrze sprawdzi się w szkole czy pracy jako szybka przekąska ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Potrzebne nam (na 1 porcję):</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- łyżka chia</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 8-9 łyżek mleka kokosowego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- garść mrożonych owoców (u mnie mix truskawek, porzeczek i borówek)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- pół garstki orzechów nerkowca</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- odrobina kokosa i jakiś świeży owoc (u mnie persymona) do dekoracji</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przygotowanie:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Chia wrzucamy do młynka i delikatnie rozdrabniamy. Łączymy z mlekiem i wstawiamy do lodówki na kilka godzin (najlepiej na całą noc). Gdy pudding zgęstnieje przygotowujemy owoce - jeśli są mrożone to najpierw częściowo rozmrażamy, następnie wrzucamy do blendera. Powstały mus wykładamy na pudding. Posypujemy kokosem i posiekanymi orzechami, dodajemy kilka plasterków świeżych owoców. Pałaszujemy z uśmiechem na ustach ;)</div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-76345513272195787062018-12-31T16:27:00.000+01:002018-12-31T16:28:22.128+01:00Cynamonowe palmiers<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-42PHdwWaqEs/XCo08J1mCHI/AAAAAAAAB4U/hPDBdu22ZyQbK68LK00xQ4b7q_sj0V4FQCLcBGAs/s1600/palmiers_5623.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-42PHdwWaqEs/XCo08J1mCHI/AAAAAAAAB4U/hPDBdu22ZyQbK68LK00xQ4b7q_sj0V4FQCLcBGAs/s640/palmiers_5623.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Palmiers to ciasteczka z karmelizowanego ciasta francuskiego. Ich zdecydowanym plusem jest czas przygotowania - wystarczy 20 minut, żeby cieszyć się ich smakiem. Są idealne w przypadku niespodziewanej wizyty przyjaciół lub rodziny.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Potrzebne nam:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- opakowanie ciasta francuskiego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- drobny cukier</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- cynamon</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przygotowanie:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Piekarnik nagrzać do 210 stopni. Ciasto posypać z obu stron cynamonem i położyć na wysypanej cukrem stolnicy. Delikatnie wałkować, tak by cukier przyczepił się do ciasta. Obrócić na drugą stronę i znów wałkować, tak by ciasto było dokładnie oblepione cukrem. Ciasto zawijać z obu stron do środka, tak by obok siebie powstały dwa ruloniki. Ciasto pokroić na 1-centymetrowe plastry i delikatnie je rozwałkować, po czym ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, pozostawiając delikatne odstępy (ciastka lekko urosną). Piec 10 minut, następnie delikatnie za pomocą łopatki obrócić ciastka na drugą stronę i piec kolejne 7 minut, uważając, by cukier się nie przypalił. Gotowe przełożyć na talerz i odstawić na parę minut, żeby ostygły.</div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-8065286028585639952018-11-23T17:47:00.000+01:002018-11-24T19:38:38.814+01:00Potrawka z mięsa z rosołu<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-SWkLd894aIM/W_maoNorxxI/AAAAAAAAB1g/lW00xgi2nhkZIzEzXDJk0fYRU9-HVyBUACLcBGAs/s1600/potrawka_rosol_male_4505.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-SWkLd894aIM/W_maoNorxxI/AAAAAAAAB1g/lW00xgi2nhkZIzEzXDJk0fYRU9-HVyBUACLcBGAs/s640/potrawka_rosol_male_4505.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Założę się, że przynajmniej raz w życiu nagotowaliście za dużo rosołu i nie wiedzieliście, co z tym fantem zrobić. Sama nie umiem ugotować rosołku w ilości mniejszej niż 2,5 litra, więc często zdarza mi się wykorzystywać mięso i warzywa z rosołu do innych potraw. Dziś polecam Wam potrawkę, która świetnie będzie pasować zarówno do ziemniaków, jak też kaszy czy ryżu.<br />
<br />
<b>Potrzebne nam:</b><br />
- 500 ml bulionu<br />
- mięso z rosołu ( u mnie kawałek szpondra wołowego i 4 podudzia z kurczaka)<br />
- marchewka i pietruszka z rosołu<br />
-2,5 łyżki mąki<br />
- pieprz<br />
- sól himalajska<br />
- suszony lubczyk<br />
<b>Dodatkowo</b>:<br />
- kasza, ryż czy co tam lubicie ;)<br />
<br />
<b>Przygotowanie:</b><br />
Kaszę gotujemy według przepisu na opakowaniu. Gotową wykładamy na talerz. W garnuszku zagotowujemy bulion z pokrojonymi warzywami i mięsem. Trochę płynu odlewamy do szklanki i gdy nieco przestygnie rozrabiamy z mąką. Dodajemy do gotującego się bulionu i gotujemy przez kolejne 5-10 minut do zgęstnienia sosu. Doprawiamy do smaku i wykładamy na talerz. Ja podaję z buraczkami lub kiszoną kapustą ;)Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-84694509174710863002018-11-02T22:46:00.000+01:002018-11-02T22:46:19.203+01:00Mac&Cheese<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-CY29EVScS1c/W9zDj69_tlI/AAAAAAAAB0w/soCu1eKjIPQvkR7nSP3tBOwbDzDiEzblACLcBGAs/s1600/mac%2526cheese_fb_4240.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-CY29EVScS1c/W9zDj69_tlI/AAAAAAAAB0w/soCu1eKjIPQvkR7nSP3tBOwbDzDiEzblACLcBGAs/s640/mac%2526cheese_fb_4240.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Fani filmu "Kevin sam w domu" na pewno znają tą potrawę. Choć bardzo kaloryczna, jest niezwykle sycąca i dla mnie to prawdziwa miska szczęścia. Smakowita w wersji klasycznej, jest równie dobra z dodatkiem świeżych warzyw i ziół.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Potrzebne nam (na 2 porcje):</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 200 g makaronu typu kolanka lub maccheroni</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 500 ml mleka 3,2%</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 300 g mieszanych serów żółtych (ja użyłam pół na pół emmentalera oraz red irish cheddar)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- szczypta soli</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- (opcjonalnie) szczypta cayenne</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Przygotowanie:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Makaron wrzucamy do garnka z mlekiem i szczyptą soli i stawiamy na dużym ogniu. W momencie zagotowania zmniejszamy ogień i gotujemy dalej cały czas mieszając. Gdy makaron zmięknie i wchłonie większość mleka, ściągamy garnek z ognia i wrzucamy do niego starty ser mieszając dokładnie aż ser się rozpuści. Gotowe danie przekładamy do miseczek i posypujemy świeżymi ziołami. </div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-62962721938723263742018-10-25T10:42:00.000+02:002018-10-25T11:01:48.662+02:00Gorąca czekolada z chilli<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-T3nc-NRKFzs/W9GCpB9k3-I/AAAAAAAAB0U/mHuEn6Id-NktLMVPY4A5sn0AJpVoEqXRACLcBGAs/s1600/czekolada_2930.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-T3nc-NRKFzs/W9GCpB9k3-I/AAAAAAAAB0U/mHuEn6Id-NktLMVPY4A5sn0AJpVoEqXRACLcBGAs/s640/czekolada_2930.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Aksamitna, gładka, kremowa... Taka właśnie jest gorąca czekolada według tego przepisu. Człowiek ma po wypiciu wrażenie, że jedna filiżanka to stanowczo za mało. Dodatek chilli cudownie rozgrzewa w ponure, zimowe dni. Jako zamiennik dla chilli polecam też cynamon, kardamon, konfiturę wiśniową lub pokruszone orzechy :)<br />
<br />
Potrzebujemy (na 2 filiżanki):<br />
- 300 ml mleka<br />
- 2 łyżki wody<br />
- kubeczek kremówki<br />
- 50 g deserowej czekolady <br />
- łyżkę brązowego cukru<br />
- mieloną chilli<br />
- łyżeczka cukru pudru <br />
<br />
Przygotowanie:<br />
Mleko mieszamy z wodą i połową kubeczka kremówki, dodajemy sporą szczyptę chilli, cukier i podgrzewamy. Pozostałą kremówkę miksujemy z łyżeczką cukru pudru. Mieszanka ma być cały czas gorąca, ale nie należy doprowadzać do zagotowania. Czekoladę łamiemy na kawałki i roztapiamy w kąpieli wodnej. Płynną czekoladę dodajemy porcjami do mleka, cały czas mieszając. Gotową czekoladę chwilę miksujemy i przelewamy do filiżanek. Dekorujemy bitą śmietaną i oprószamy chilli. Podajemy od razu.Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-13175858654090198822018-08-27T17:33:00.000+02:002018-08-28T20:24:45.495+02:00Koperty z jabłkami<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Da860vrIrV8/W4WSxVB_WrI/AAAAAAAAByQ/OaqIgf0TGfITVq_vm3jShigzMJtOsR5mACLcBGAs/s1600/koperty_0512.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Da860vrIrV8/W4WSxVB_WrI/AAAAAAAAByQ/OaqIgf0TGfITVq_vm3jShigzMJtOsR5mACLcBGAs/s640/koperty_0512.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Moje ulubione ciasteczka z owocami, na które przepis dostałam od przyszłej teściowej. Pyszne, pachnące cynamonem i śmietaną... Idealne na jesienny wieczór, gdy na dworze smutno i deszczowo. Do tego kubek gorącej herbaty lub filiżanka czekoladowej kawy i jestem w niebie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><u>Potrzebujemy (na około 60-65 ciastek):</u></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 2 kostki masła</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 6 szklanek mąki</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 2 szklanki śmietany 18%</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- aromat waniliowy</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 4 łyżeczki nierafinowanego brązowego cukru </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 6-7 średniej wielkości jabłek </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- cukier puder</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- cynamon </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><u>Przygotowanie:</u></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Zagnieść ciasto i na godzinę wstawić do lodówki. W tym czasie jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić jabłka na plastry. Ciasto rozwałkować i pokroić na kwadraty o boku 5 cm. Na każdym kwadracie ułożyć po 2 plasterki jabłka, posypać cynamonem i zagiąć do góry roki ciasta, tak by powstała "koperta". Ciastka piec przez 15-20 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza, tak by się zrumieniły. Gotowe posypać cukrem pudrem. Smacznego!</div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-50339193265695908702018-08-23T10:49:00.000+02:002018-08-28T20:25:18.398+02:00Czekoladowe pancakes z borówkami<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-D9jmY_v62Ac/W4O61XcSHaI/AAAAAAAAByE/2WjPIVdTElAG6o_h1KyYrASdwlrDn8HkQCLcBGAs/s1600/czekoladowe%2Bpancakes.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-D9jmY_v62Ac/W4O61XcSHaI/AAAAAAAAByE/2WjPIVdTElAG6o_h1KyYrASdwlrDn8HkQCLcBGAs/s640/czekoladowe%2Bpancakes.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Mój przepis na idealne śniadanie? Szybkie, smaczne i jedzone w towarzystwie najbliższych ;) Na weekendowy pierwszy posiłek polecam mocno czekoladowe pancakes w towarzystwie kakao lub aromatycznej kawy.<br />
<br />
<b><u>Potrzebujemy:</u></b><br />
* 2 jajka<br />
* 1,5 szklanki mleka<br />
* 2 szklanki mąki pszennej<br />
* 3 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
* 2 czubate łyżki kakao<br />
* 0,5 szklanki cukru<br />
* 80 g roztopionego masła<br />
* borówki (lub inne owoce jagodowe)<br />
* cukier puder<br />
<br />
<b><u>Przygotowanie:</u></b><br />
Jajka i mleko roztrzepujemy za pomocą rózgi. Cały czas ubijając dodajemy po kolei - cukier, kakao, przesianą mąkę oraz proszek do pieczenia. Na samym końcu dodajemy do ciasta roztopione masło i całość dokładnie mieszamy. Odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce. Naleśniki smażymy na małym ogniu bez użycia dodatkowego tłuszczu (chyba że przywierają, wtedy wystarczy delikatnie nasmarować patelnię olejem) aż naleśnik będzie lekko zrumieniony. Przerzucamy na drugą stronę i smażymy jeszcze minutę. Gotowe podajemy posypane cukrem pudrem i świeżymi owocami.Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-78486768677694162492018-08-06T16:34:00.000+02:002018-08-07T17:48:58.287+02:00Azjatycka zupa bananowa<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-E34xzo641d0/W2m-xY-ekII/AAAAAAAABxU/aDaFrRO0gkQVeTArk6quzccHiUnOGKECQCLcBGAs/s1600/zupa%2Bbananowa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-E34xzo641d0/W2m-xY-ekII/AAAAAAAABxU/aDaFrRO0gkQVeTArk6quzccHiUnOGKECQCLcBGAs/s640/zupa%2Bbananowa.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Jak wiemy, kuchnia azjatycka znana jest przede wszystkim z odważnych połączeń smaków. W naszej zupie połączymy słodycz bananów z kwasowością cytryny i pikanterią sproszkowanego imbiru. Jest to danie bardzo pożywne, idealne zarówno jako samodzielny posiłek, jak i przystawka podczas uroczystej kolacji. Jedynym minusem jest to, że jeśli zostawimy trochę "na później", walory estetyczne jak i smakowe stanowczo spadną, dlatego zupę polecam zjeść od razu po przyrządzeniu. Smacznego!<br />
<br />
Potrzebne nam są:<br />
- 2 duże lub 3 mniejsze banany<br />
- cebula<br />
- por (biała część)<br />
- 0,5 sporej lub 1 mała pierś z kurczaka<br />
- zielony ogórek<br />
- cytryna<br />
- 1,5 litra bulionu warzywnego<br />
- 2 łyżki oliwy lub oleju rzepakowego<br />
- po łyżce mąki, sproszkowanego imbiru i przyprawy curry<br />
- cukier<br />
- kurkuma<br />
<br />
Przepis:<br />
Warzywa i banany umyć. Cebulę i por pokroić w talarki. Ogórek pokroić w plasterki lub słupki. Cytrynę wyszorować, sparzyć i pokroić w cząstki. W garnku zagotować półtora litra bulionu. Pierś kurczaka umyć, osuszyć, pokroić w kostkę, obtoczyć w mące wymieszanej z imbirem, obsmażyć na łyżce oliwy i przełożyć do gotującego się bulionu. Na reszcie tłuszczu obsmażyć cebulę i por, po czym dołożyć do garnka. Chwilę gotować, po czym dodać słupki ogórka, a po chwili cytrynę. Na końcu włożyć obrane i pokrojone w plastry banany. Doprawić curry, kurkumą, dosłodzić do smaku i gotować jeszcze 2-3 minuty.<br />
<br />
<br />
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-38482200235422177862018-07-17T10:10:00.000+02:002018-07-17T10:10:01.438+02:00Domowy "Gorący kubek" - pure ziemniaczane z boczkiem<br />
Kiedyś dość często żywiłam się daniami typu instant - zazwyczaj na harcerskich wyjazdach lub gdy kanapki się przejadły. Niestety takie dania w większości są upakowane chemią po samo wieczko, dlatego obecnie staram się ich unikać jak ognia. A że mam słabość do ziemniaczanego pure instant pewnej znanej marki, postanowiłam ostatnio zrobić domowe. I wiecie co? Jest o niebo lepsze ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-o3HtGnCP_U8/W02iRuU4V-I/AAAAAAAABw8/GEyLg8jHdykhgl6PwgJvZyBTJueO9cR1QCLcBGAs/s1600/Pure%2Bgoracy%2Bkubek_5298.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-o3HtGnCP_U8/W02iRuU4V-I/AAAAAAAABw8/GEyLg8jHdykhgl6PwgJvZyBTJueO9cR1QCLcBGAs/s640/Pure%2Bgoracy%2Bkubek_5298.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Potrzebne nam:</b><br />- nieco ponad 1 kg ziemniaków<br />- 1 duża cebula<br />- pół kostki masła<br />- około 100 g boczku pokrojonego w kostkę<br />- rozmaryn<br />- sól i pieprz<br />- gałka muszkatołowa<br /><br /><b>Przygotowanie:</b><br />
Ziemniaki gotujemy do miękkości w lekko osolonej wodzie. W międzyczasie podsmażamy boczek i pokrojoną w kostkę cebulę. Ugotowane ziemniaki odcedzamy i tłuczemy, stawiamy z powrotem na kuchence, na malutkim ogniu. Chodzi o to, żeby nie dać im wystygnąć. Dodajemy pokrojone w kawałki masło, sporą szczyptę gałki muszkatołowej i świeży lub suszony rozmaryn (utłuczony w moździerzu). Mieszamy, aż powstanie gładka masa. Dodajemy podsmażone boczek i cebulkę, mieszamy do połączenia składników. W miarę potrzeby doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy gorące jako dodatek do mięs lub samoistne danie.Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-80776999070241026052018-07-12T12:42:00.003+02:002018-07-12T12:42:40.593+02:00Kruche babeczki z kremem limonkowym<br />
Latem na gorące dni nie ma nic lepszego od schłodzonych babeczek z aromatycznym, cytrusowym kremem. W moim domu prym wiodą kruche babeczki wypełnione kremem z serka mascarpone z limonką i nutą mięty. Tylko komu chce się włączać piekarnik, gdy z nieba leje się żar? W takich sytuacjach korzystam z gotowych korpusów do babeczek. Tak zrobiłam i tym razem. Wy oczywiście możecie zrobić je własnoręcznie, jeśli chcecie ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-V59UOupErb4/W0cwcsaYS2I/AAAAAAAABww/a-wWbsMTDH8Z2ZUqDJuNjT_cEFecU8dWACLcBGAs/s1600/babeczki%2Blimonkowe%2Bz%2Bczekolad%25C4%2585.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-V59UOupErb4/W0cwcsaYS2I/AAAAAAAABww/a-wWbsMTDH8Z2ZUqDJuNjT_cEFecU8dWACLcBGAs/s640/babeczki%2Blimonkowe%2Bz%2Bczekolad%25C4%2585.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Potrzebne nam:</b><br />* na krem:<br />- 250 g śmietanki 30%<br />
- 250 g serka mascarpone<br />
- odrobina miodu/brązowego cukru<br />
- sok i skórka starta z 2-3 limonek (zależnie od tego, jak bardzo intensywne w smaku kremy lubicie)<br />
- opcjonalnie - odrobina naturalnego zielonego barwnika w proszku<br />
*dodatkowo:<br />- korpusy babeczek (około 16 szt.)<br />- drobno pokrojona czekolada z nadzieniem miętowym<br />
<br />
<b>Przygotowanie:</b><br />
Limonki sparzyć i osuszyć. Na drobnej tarce zetrzeć skórkę, następnie przepołowić i wycisnąć sok.<br />
W misce połączyć śmietankę, mascarpone, cukier lub miód i ubić na puszystą masę na wysokich obrotach. Cały czas ubijając dodać odpowiednią ilość barwnika (dodawać po trochu, aż kolor będzie satysfakcjonujący) oraz sok i skórkę z limonki. Gdy tylko składniki się połączą, wstawić miskę na 20-30 minut do lodówki. Lekko schłodzonym kremem napełnić korpusy babeczek. Całość posypać drobno pokrojoną czekoladą. Tak przygotowane babeczki schłodzić w lodówce przez 2-3 godziny.Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-84992774514848538002018-07-01T12:29:00.001+02:002018-07-01T12:30:01.473+02:00Ciasto ucierane z kwaśną śmietaną i owocami<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-06LgaKAZKLs/WziqYktmQ1I/AAAAAAAABwk/VhTDpJn6JjAi6PWdjLa9LEJEhqaqlVatACLcBGAs/s1600/ciasto%2Bucierane%2Bz%2Bowocami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-06LgaKAZKLs/WziqYktmQ1I/AAAAAAAABwk/VhTDpJn6JjAi6PWdjLa9LEJEhqaqlVatACLcBGAs/s640/ciasto%2Bucierane%2Bz%2Bowocami.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jestem ogromną fanką ciast z owocami sezonowymi. Z kremem czy bez, świeże owoce zatopione w cieście to coś, co uwielbiam. Tym razem przygotowałam ucierane ciasto ze świeżymi malinami i borówkami, słupkami migdałów i gęstą, kwaśną śmietaną. Przepis jest banalnie prosty, a wykonanie szybkie.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;"><b>Potrzebne nam </b>(na prostokątną formę 20cm x7cm)<b>:</b></span></div>
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">*na ciasto ucierane:</span><br />
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">- 2 spore jajka</span><br />
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">- 100 g masła</span><br />
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">- 1/3szklanki cukru</span><br />
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">- 3/4 szklanki mąki pszennej</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">- szczypta soli</span></div>
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej</span><br />
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Tip: Składniki na ciasto muszą być w temperaturze pokojowej.</b></div>
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">* dodatkowo:</span><br />
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">- świeże owoce (u mnie maliny i borówki)</span><br />
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">- kilka łyżek migdałów w słupkach</span><br />
<span style="font-family: "lora" , serif;"><span style="background-color: #fdfaf0;">- gęsta, kwaśna śmietana</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: "lora" , serif;"><span style="background-color: #fdfaf0;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;"><b>Przygotowanie:</b></span></div>
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">Masło należy utrzeć z cukrem na puszystą masę. Cły czas ubijając dodać sól. Następnie dodać jajka, ubijając przez chwilę po każdym. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i mąką ziemniaczaną. Dodać do ubitej masy i wymieszać szpatułką lub drewnianą łyżką.</span><br />
<br style="background-color: #fdfaf0; font-family: Lora, serif; font-size: 16px;" />
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;"> Formę posmarować tłuszczem i oprószyć mąką. Do tak przygotowanej przełożyć ciasto. Wyrównać wierzch ciasta, posypać świeżymi owocami i migdałami. </span><span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;">Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 st. na około 30-35 minut (termoobieg). Jeśli po tym czasie ciasto jest wilgotne, pozostawić w piekarniku na kolejne 5 minut. Gotowe wystudzić.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #fdfaf0; font-family: "lora" , serif; font-size: 16px;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: "lora" , serif;"><span style="background-color: #fdfaf0;">Ciasto najlepiej smakuje jeszcze nieco ciepłe, polane zimną śmietaną i obłożone świeżymi owocami. Jeśli chcecie przygotować ciasto w formie o średnicy 26 cm, użyjcie dwa razy więcej składników.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: "lora" , serif;"><span style="background-color: #fdfaf0;"><br /></span></span></div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-90451915650038991592018-06-18T18:56:00.000+02:002018-06-18T18:56:23.619+02:00Krem z cukinii<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-pWlmbd_KXzY/Wyfj7EJLMGI/AAAAAAAABwM/GNFhBqL3C7AF2awRat0pqoIE3IgXesfMgCLcBGAs/s1600/krem%2Bcukiniowy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="425" src="https://2.bp.blogspot.com/-pWlmbd_KXzY/Wyfj7EJLMGI/AAAAAAAABwM/GNFhBqL3C7AF2awRat0pqoIE3IgXesfMgCLcBGAs/s640/krem%2Bcukiniowy.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Zielone zupy to coś co uwielbiam. A że cukinii teraz w bród, to szkoda byłoby nie zrobić zupy cukiniowej. Tym razem w wersji kremowej ;)<br />
<br />
<br />
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; margin-bottom: 1em;">
<u style="font-weight: 700;">Potrzebujemy:</u><br /><b>– 3 średniej wielkości cukinie<br />– 3 niezbyt duże ziemniaki<br />– cebulę<br />– średniego pomidora<br />– małe opakowanie boczku pokrojonego w kostkę<br />– sól, pieprz<br />– ząbek czosnku<br />– odrobinę maggi<br />– 2 łyżki oleju rzepakowego<br />– 1 litr wody</b></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; margin-bottom: 1em;">
<b></b></div>
<a name='more'></a><b><br /></b><br />
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; margin-bottom: 1em;">
<span style="font-weight: 700;"><span style="text-decoration-line: underline;">Przygotowanie:</span></span></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; margin-bottom: 1em;">
Dwie cukinie (ze skórą), obrane ziemniaki i cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy w garnku. W międzyczasie pomidora parzymy, obieramy ze skórki i dodajemy do reszty składników. Zalewamy wodą, dodajemy wyciśnięty przez praskę czosnek i gotujemy aż ziemniaki zmiękną. Następnie lekko studzimy i blendujemy. Ponownie podgrzewamy. Gdy zupa zacznie się gotować, powinien pojawić się na jej powierzchni czerwony „szum” z pomidorów. Zbieramy go za pomocą łyżki. Dzięki temu zupa będzie miała apetyczny zielony kolor. Doprawiamy do smaku.</div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; margin-bottom: 1em;">
<span style="font-weight: 700;">Dodatki:</span></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; margin-bottom: 1em;">
Ostatnią cukinię kroimy na cieniutkie plasterki (ja używam do tego obieraczki do warzyw) i wrzucamy do miseczki z wrzątkiem na 1-2 minuty. Boczek wrzucamy na patelnię i podsmażamy na chrupko. Teraz wystarczy nalać zupę do miseczek i udekorować warzywnym makaronem i skwarkami z boczku. Smacznego!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-JlGabDhidmU/WyfkBd1OxQI/AAAAAAAABwQ/bIK08svVuGcEcjJHsYTfO6vMeaCW_n3ogCLcBGAs/s1600/krem%2Bcukiniowy%2B2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-JlGabDhidmU/WyfkBd1OxQI/AAAAAAAABwQ/bIK08svVuGcEcjJHsYTfO6vMeaCW_n3ogCLcBGAs/s640/krem%2Bcukiniowy%2B2.jpg" width="426" /></a></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; margin-bottom: 1em;">
<br /></div>
Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-24473795860615872682018-06-16T18:50:00.000+02:002018-06-17T14:29:06.553+02:00Jaglany pudding czekoladowy<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-55fbHm7gSc4/WyU9j7pYdDI/AAAAAAAABv0/WUhbFMgpGzE6rovUrlC6Usk4jOdDg6OyQCLcBGAs/s1600/Pudding%2Bczekoladowy%2B2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="424" src="https://2.bp.blogspot.com/-55fbHm7gSc4/WyU9j7pYdDI/AAAAAAAABv0/WUhbFMgpGzE6rovUrlC6Usk4jOdDg6OyQCLcBGAs/s640/Pudding%2Bczekoladowy%2B2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Jeśli tak jak ja masz już dość kanapek na śniadanie, to ten przepis jest właśnie dla Ciebie. Kremowy pudding i świeże owoce łączą się tu w harmonijną całość. Nie lubisz ostrych przypraw? Zastąp chilli wanilią lub cynamonem.<br />
<br />
<b><u>Potrzebne nam (na 2 porcje):</u></b><br />
- 60 g (4 łyżki) kaszy jaglanej<br />
- 3/4 szklanki mleczka ryżowo-migdałowego<br />
- czubata łyżeczka gorzkiego kakao<br />
- 2-3 kostki gorzkiej czekolady<br />
- łyżka miodu lub brązowego cukru<br />
- szczypta soli morskiej<br />
- szczypta chilli<br />
*Dodatkowo:<br />
- owoce sezonowe<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Przygotowanie:<br />
Kaszę gotujemy do miękkości i odcedzamy. Przekładamy do garnuszka z mlekiem, dodajemy resztę składników i podgrzewamy do czasu aż czekolada się rozpuści. Wrzucamy do blendera i miksujemy na gładką masę. Tak przygotowany pudding przekładamy do miseczek i ozdabiamy owocami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Vh6SIZxiO6o/WyU_gzfN1EI/AAAAAAAABwA/cQ4MUqmLq7oc5f5VXit8ZEjQETDZQyoNgCLcBGAs/s1600/pudding%2Bczekoladowy%2B3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-Vh6SIZxiO6o/WyU_gzfN1EI/AAAAAAAABwA/cQ4MUqmLq7oc5f5VXit8ZEjQETDZQyoNgCLcBGAs/s640/pudding%2Bczekoladowy%2B3.jpg" width="425" /></a></div>
<br />
<br />
Tip: Pudding jest pyszny zarówno na ciepło jak i na zimno, więc możecie go przygotować wieczorem jeśli rano brakuje wam czasu na przygotowanie śniadania.<br />
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-37808583821009048372018-06-13T11:58:00.000+02:002018-06-13T12:00:10.234+02:00Caprese idealne<span style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "pt serif" , "georgia" , serif; font-size: 19px;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-i77fWFDQQik/WyDqYJGUDHI/AAAAAAAABvo/qtZL_BSase06DOiaw2KzXIx2UqBQg0ZOgCLcBGAs/s1600/caprese%2B1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="400" src="https://3.bp.blogspot.com/-i77fWFDQQik/WyDqYJGUDHI/AAAAAAAABvo/qtZL_BSase06DOiaw2KzXIx2UqBQg0ZOgCLcBGAs/s400/caprese%2B1.jpg" width="400" /></a></div>
<span style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "pt serif" , "georgia" , serif; font-size: 19px;"><br /></span>
<span style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "pt serif" , "georgia" , serif; font-size: 19px;"><br /></span>
<span style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "pt serif" , "georgia" , serif; font-size: 19px;">Dzisiaj mam dla Was coś dla dbających o sylwetkę. Sezon wakacyjnych wyjazdów już się zaczął, więc warto zadbać o dużą porcję warzyw i owoców w jadłospisie. W końcu chyba nie chcemy na plaży oglądać piwnych brzuszków naszych panów i fałdek uciekających spod naszych super modnych strojów kąpielowych? </span><img alt="😉" class="emoji" draggable="false" src="https://s0.wp.com/wp-content/mu-plugins/wpcom-smileys/twemoji/2/svg/1f609.svg" style="background-attachment: initial !important; background-clip: initial !important; background-color: #fdfaf6; background-image: none !important; background-origin: initial !important; background-position: initial !important; background-repeat: initial !important; background-size: initial !important; border: none !important; box-shadow: none !important; color: #4c4247; display: inline !important; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; font-size: 19px; height: 1em !important; margin: 0px 0.07em !important; max-width: 100%; padding: 0px !important; vertical-align: -0.1em !important; width: 1em !important;" /><br />
<br />
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; font-size: 19px; margin-bottom: 1em;">
<span style="font-weight: 700;"><span style="text-decoration-line: underline;">Składniki (na dwie porcje):<br />– 300 g pomidorków czereśniowych<br />– 150 g mini mozzarelli<br />– łyżka oliwy z oliwek extra virgin<br />– kilka listków bazylii<br />– sól morska lub himalajska</span></span></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; font-size: 19px; margin-bottom: 1em;">
<span style="font-weight: 700;"><span style="text-decoration-line: underline;">Przygotowanie:</span></span></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; font-family: "PT Serif", Georgia, serif; font-size: 19px; margin-bottom: 1em; outline: 0px;">
Pomidorki myjemy, suszymy i kroimy na połówki. Mozzarellę odsączamy z zalewy i również dzielimy na połówki. Umyte i osuszone listki bazylii szatkujemy i dodajemy do pozostałych składników. Mieszamy z solą oraz oliwą. Tak przygotowaną sałatkę można dodatkowo udekorować całymi listkami bazylii.</div>
Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-56386730750792043752018-06-02T11:15:00.000+02:002018-06-13T11:50:54.226+02:00Pizza z kabanosem i salami<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-wk-rp-YlnHI/WxJgapmuCjI/AAAAAAAABvc/oo8GCT-STasUlRkH7y4Aw2xWkcbch9doQCLcBGAs/s1600/_MG_4374.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-wk-rp-YlnHI/WxJgapmuCjI/AAAAAAAABvc/oo8GCT-STasUlRkH7y4Aw2xWkcbch9doQCLcBGAs/s640/_MG_4374.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Cześć! Wracam do Was po raz trzeci, tym razem już na stałe. Powroty nie zawsze są łatwe... Ostatnie dwa lata zaowocowały wieloma zmianami w moim życiu. Nowe pasje, przygody, podróże... Stawiałam już pierwsze kroki na innej platformie, gdy stwierdziłam, że jednak nie tędy droga...</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> Dziś powracam z nową energią, odświeżonym wyglądem bloga oraz nowymi przepisami. Z czasem stare, nieatrakcyjne fotografie zastąpią nowe. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniecie i zechcecie być świadkami przemiany tego bloga :)</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Na sobotnie leniwe popołudnie polecam Wam pizzę z dużą ilością mięsa i warzyw na cudownie puszystym cieście - składników wystarczy na dużą blachę</span><span style="font-family: inherit;">.</span><br />
<br />
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; margin-bottom: 1em;">
<span style="font-weight: 700;"><span style="text-decoration-line: underline;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Składniki:</span></span></span></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; margin-bottom: 1em;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-weight: 700;"><span style="text-decoration-line: underline;">Ciasto:</span></span><br />-3 szklanki mąki pszennej<br />– 3 łyżki oleju rzepakowego<br />– szczypta soli<br />– 1/3 łyżeczki cukru<br />– 3/4 szklanki ciepłej wody<br />– 1/4 szklanki ciepłego mleka<br />– 50 g świeżych drożdży</span></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; margin-bottom: 1em; outline: 0px;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-weight: 700; text-decoration-line: underline;">Pozostałe:</span>– kilka łyżek keczupu<br />– zioła prowansalskie<br />– 6 plastrów salami pokrojonych na mniejsze kawałki<br />– 2-3 kabanosy o smaku chili<br /><span style="outline: 0px;"><span style="outline: 0px;">– kilka łyżek kukurydzy konserwowej</span></span><br />– zielone oliwki nadziewane papryką lub czosnkiem<br />– czerwona cebula pokrojona w piórka<br />– 3 spore ogórki konserwowe<br />– szklanka tartego żółtego sera</span></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; margin-bottom: 1em;">
<span style="font-weight: 700;"><span style="text-decoration-line: underline;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Przygotowanie:</span></span></span></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; margin-bottom: 1em;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy olej i sól. Robimy rozczyn z mleka i drożdży, dodajemy ciepłą wodę oraz cukier i wlewamy do miski z mąką. Wyrabiamy przez 10 minut, od czasu do czasu rzucając mocno ciastem. Wyrobione ciasto odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.</span></div>
<div style="background-color: #fdfaf6; color: #4c4247; margin-bottom: 1em; outline: 0px;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni Celsjusza. Wyrośnięte ciasto wałkujemy i układamy na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy keczupem zostawiając około 1,5-2 cm brzegu. Posypujemy ziołami i układamy pokrojone mięso oraz resztę składników. Całość obficie posypujemy żółtym serem. Następnie blachę z pizzą wstawiamy do piekarnika na 20-25 minut.</span></div>
Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-73279386552476123922017-05-03T22:04:00.000+02:002018-06-15T14:34:25.307+02:00Tarta z mięsem mielonym<br />
Dzisiejszy przepis to mój weekendowy eksperyment kulinarny. Kruche ciasto francuskie, soczysta kukurydza i aromatyczne, dobrze doprawione mięso z odrobiną sera - szybki i prosty obiad, idealny, gdy nie macie ochoty zbyt długo siedzieć w kuchni.<br />
<br />
Potrzebujemy:<br />
- opakowanie ciasta francuskiego<br />
- 500 g mielonego mięsa wieprzowo-wołowego<br />
- kilka łyżek ostrego sosu (ja użyłam Firecracker z Heinz'a)<br />
- 3/4 puszki kukurydzy konserwowej<br />
- mała czerwona cebula<br />
- 3 ząbki czosnku<br />
- pasta tikka masala<br />
- tarty ser o mocnym smaku (ja użyłam Bursztyna)<br />
- sól<br />
- pieprz<br />
- 2 łyżeczki cukru<br />
- czosnek granulowany<br />
<br />
Przygotowanie:<br />
Na patelni podsmażamy pokrojoną w piórka cebulę, plasterki czosnku i kukurydzę. Solimy i dodajemy mięso. Smażymy co jakiś czas mieszając. Pod koniec smażenia doprawiamy i dodajemy kilka łyżek ostrego sosu. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia.<br />
Ciasto francuskie dzielimy na 4 lub 6 części i układamy na blasze wyłożonej papierem. Każdy kawałek smarujemy cienko pastą tikka masala i wykładamy na to przygotowany wcześniej farsz. Całość posypujemy tartym serem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 210 stopni na 17-20 minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-BQuw-G0EuZg/WQo3nQprunI/AAAAAAAABuI/5o5wfuVwa0s8m8SYzZZ3sdOck66krYOIwCLcB/s1600/18209032_10209584922288864_3071038351084029265_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="261" src="https://1.bp.blogspot.com/-BQuw-G0EuZg/WQo3nQprunI/AAAAAAAABuI/5o5wfuVwa0s8m8SYzZZ3sdOck66krYOIwCLcB/s400/18209032_10209584922288864_3071038351084029265_o.jpg" width="400" /></a></div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-76537124664855423332016-07-08T12:45:00.000+02:002017-04-29T17:28:10.739+02:00Francuskie poduszeczki z czekoladą<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-88DhQUNymqQ/V397Y-R9CQI/AAAAAAAABtY/j4NDeH2RkBA1rRgX_uObbs20vPPhJIKGQCLcB/s1600/CIMG2252.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://1.bp.blogspot.com/-88DhQUNymqQ/V397Y-R9CQI/AAAAAAAABtY/j4NDeH2RkBA1rRgX_uObbs20vPPhJIKGQCLcB/s1600/CIMG2252.JPG" /></a></div>
<br />
Nie ma to jak wziąć na siebie milion obowiązków na raz i narzekać, że nie ma się na nic czasu... Wybaczcie, że znów po tak krótkiej bytności na blogu, opuściłam to miejsce na miesiąc. Przyznam szczerze - brakowało mi weny, inwencji twórczej, a przede wszystkim - kogoś dla kogo mogłabym gotować. Michał kolejny raz wyruszył w trasę, a ja... no cóż, postanowiłam pójść po linii najmniejszego oporu. Powtarzałam więc przepisy, które na blogu są już od dawna, eksperymentowanie odkładając na kiedyś. Miałam też dość siedzenia całymi dniami samej w domu, więc znalazłam sobie hobby wymagające wyjścia do ludzi. I tak, od kwietnia bawię się w fotomodeling :) Przygotowuję kilka swoich projektów fotograficznych, pracuję i na gotowanie niewiele już czasu zostaje. Szkoda mi tego czasu, który poświęciłam na prowadzenie go, dlatego z nową energią postanowiłam wygospodarować choć trochę czasu. Przepisów będzie mniej - myślę, że kilka w miesiącu. Każdy smaczny, aromatyczny, przygotowany jak kiedyś, z pasją. A że muszę zadbać o swoją dietę - pojawią się w końcu przepisy na zielone sałatki i zdrowotne koktajle. A dziś, tak na osłodę, mam dla Was przepis na ciasteczka z czekoladowym nadzieniem.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Potrzebne nam:<br />
- płat ciasta francuskiego<br />
- słoiczek kremu typu nutella<br />
- mleko (do posmarowania ciasteczek)<br />
- cukier do posypania<br />
<br />
Przygotowanie:<br />
Ciasto francuskie dzielimy na kwadraty o wielkości mniej więcej 5x5cm. Na każdy kwadrat wykładamy po łyżeczce kremu i składamy wpół, formując "pasztecik". Brzegi mocno dociskamy, by czekolada nie wytopiła się poza ciasteczko. Tak przygotowane ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem. Każde smarujemy mlekiem i posypujemy odrobiną cukru. Blachę wkładamy do piekarnika nagrzenego do 200 st. na około 15 minut. Po tym czasie wyciągamy ciasteczka do przestudzenia.Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-11702660129288247942016-06-14T17:42:00.001+02:002017-04-29T17:28:53.183+02:00Tort cytrynowo-śmietanowy z kiwi<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-feN6F7MTQgA/V0VmuTnqzII/AAAAAAAABso/reypVjfgQQg4LFMRGFHk0owanil950kAwCLcB/s1600/CIMG2179.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://3.bp.blogspot.com/-feN6F7MTQgA/V0VmuTnqzII/AAAAAAAABso/reypVjfgQQg4LFMRGFHk0owanil950kAwCLcB/s1600/CIMG2179.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Po długiej nieobecności wracam do Was z obiecanym przepisem na nasz rocznicowy tort. Sam przepis jest banalnie prosty,a efekt zadowala nawet wybredne gusta. Muszę przyznać, że robiąc go trochę się śpieszyłam, przez co owoce zamiast bezpośrednio na biszkopcie, wylądowały na warstwie kremu. Trochę zepsuło to estetykę, ale smak pozostał :)<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Potrzebne nam:<br />
- upieczony <a href="http://wposzukiwaniuinspiracji.blogspot.com/2014/09/urodzinowy-tort-malinowo-kokosowy.html">z tego przepisu</a> biszkopt (jeśli macie jakiś sprawdzony przepis, użyjcie swojego, dla mnie ten jest rewelacyjny)<br />
*krem:<br />
- gotowy krem cytrynowy w proszku<br />
- 200 ml mleka<br />
- 2 łyżki miękkiego masła<br />
*masa śmietanowa:<br />
- 200 ml śmietany 30%<br />
- 2 łyżeczki żelatyny<br />
- 50 ml gorącej wody<br />
- 2-3 łyżeczki cukru pudru<br />
- krem maślany<br />
- 80 g masła<br />
- pół szklanki drobnego cukru<br />
- 3 łyżeczki śmietany 30%<br />
*dodatkowo:<br />
- 4-5 owoców kiwi<br />
- maczek truskawkowy<br />
- woda z cytryną lub słaba herbata do nasączenia biszkoptu<br />
<br />
Przygotowanie:<br />
Ostudzony biszkopt dzielimy na dwa blaty. Każdy z nich nasączamy wodą z cytryną lub słabą herbatą. Przygotowujemy krem cytrynowy zgodnie z instrukcją z opakowania i dzielimy go na dwie części. Kiwi obieramy ze skórki i kroimy w plastry. Pierwszy blat smarujemy cienką warstwą kremu i układamy na nim kiwi, które przykrywamy resztą kremu i drugim blatem ciasta. Drugą częścią kremu smarujemy wierzch tortu (tylko górę). Następnie robimy masę śmietanową: żelatynę rozpuszczamy w wodzie i dostawiamy aż trochę przestygnie. Śmietanę miksujemy z cukrem i wciąż miksując łączymy z żelatyną. Masę przekładamy do rękawa cukierniczego i okrągłą końcówką wyciskamy "krople" kremu, każdą po kolei rozcierając w prawą stronę. Wierzch dekorujemy za pomocą końcówki w kształcie gwiazdki. Następnie przygotowujemy krem maślany. Składniki dokładnie miksujemy do połączenia składników, dodając tyle barwnika, by masa była ciemno różowa. Gotowy krem chwilę schładzamy, po czym napełniamy nim rękaw cukierniczy i formujemy z kremu kwiaty. Tutorial znajdziecie na youtubie :)<br />
Ja swój tort ozdobiłam jeszcze maczkiem truskawkowym, który wniósł trochę koloru. Możecie go oczywiście ozdobić czym chcecie - świeżymi owocami, gotowymi ozdobami czy wiórkami czekolady :) Pełna dowolność, tort ma cieszyć oczy i smakować :)<br />
<br />
-Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-45810359868150857752016-05-29T11:38:00.000+02:002017-04-29T17:29:12.867+02:00Mrożona kawa z bitą śmietaną<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-YZyUWrIV7ww/V0q2lQs8jtI/AAAAAAAABtI/J7J046h7Or845qGNZKS66Ece0iPGK1itACLcB/s1600/CIMG2267.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://4.bp.blogspot.com/-YZyUWrIV7ww/V0q2lQs8jtI/AAAAAAAABtI/J7J046h7Or845qGNZKS66Ece0iPGK1itACLcB/s1600/CIMG2267.JPG" /></a></div>
<br />
Nie ma to jak mocna, mrożona kawa z słoneczny dzień. Zwłaszcza otulona miękką chmurką bitej śmietany i oprószona kakao. Przygotowanie jej zajmuje jedynie chwilę. Intensywna w smaku, z dużą dawką kofeiny przyda się, gdy potrzebujemy szybko się zresetować. Na leniwe godziny z książką lub babskie domowe spa polecam przygotować większą ilość sporo słabszej kawy. Bitą śmietanę można zastąpić lodami waniliowymi, a kakao - cynamonem.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
Potrzebne nam:<br />
- 8 łyżeczek mocnej kawy rozpuszczalnej<br />
- 300 ml zimnego mleka<br />
- niepełną szklankę wrzątku<br />
- 2 łyżki miodu wielokwiatowego (można zastąpić stewią lub ksylitolem)<br />
- 200 ml śmietany 30%<br />
- kakao do posypania<br />
- lód w kostkach<br />
<br />
Przygotowanie:<br />
Kawę zalewamy wrzątkiem i mieszamy z mlekiem oraz miodem, dokładnie mieszamy do rozpuszczenia kawy. Do wysokich szklanek wrzucamy po 2 kostki lodu i zalewamy kawą do 3/4 wysokości. Śmietanę miksujemy na najwyższych obrotach i ubitą układamy na wierzchu kawy. Posypujemy kakao. Kawa gotowa, pozostaje nam tylko rozkoszować się chwilą. Enjoy! :)Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-71490339802463444822016-05-23T11:40:00.001+02:002017-04-29T17:30:13.649+02:00Kiełbasa zasmażana z cebulą i ajvarem<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-FQl1aWI8lwM/V0LLk74c81I/AAAAAAAABsQ/ba7w-jQEAfYt6Mw2O2ZZtTQoAAhwOaazgCLcB/s1600/CIMG2256.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://2.bp.blogspot.com/-FQl1aWI8lwM/V0LLk74c81I/AAAAAAAABsQ/ba7w-jQEAfYt6Mw2O2ZZtTQoAAhwOaazgCLcB/s1600/CIMG2256.JPG" /></a></div>
<br />
Testowanie z Podravką trwa już od paru tygodni, więc postanowiłam w końcu przygotować jakieś danie z udziałem Ajvaru. Oczywiście dodawałam go już do różnych potraw, jednak jedzenie znikało tak szybko, że nie zdążyłam zrobić zdjęć. To tylko dowodzi, jak smaczna pasta trafiła mi się do testowania :) Parę dni temu uparłam się, że tym razem trzeba zrobić jakieś zdjęcia i podzielić się z Wami moją opinią.<br />
<br />
Jeśli chodzi o ajvar łagodny, testowanie bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Pasta jest delikatna, smaki cudownie się przenikają. Doskonale nadaje się do wzbogacenia zup i sosów, a łyżeczka czy dwie dodane go mięsa na kotlety mielone sprawia, że gotowe kotleciki są soczyste i pełne smaku.<br />
Ajvar pikantny to zdecydowanie nasz faworyt. Dodawaliśmy go praktycznie do wszystkiego - na kanapki, do grillowanego mięsa, do krokietów z pieczarkami. Poziom ostrości zdecydowanie zadowolił moje kubki smakowe, to zdecydowanie będzie jeden z moich ulubionych produktów :)<br />
<br />
A na dziś mam dla Was przepis na szybki i smaczny obiad z kiełbasą i ajvarem w rolach głównych.\<br />
<br />
Potrzebne nam:<br />
- 5 kiełbasek śląskich (lub innych)<br />
- 2 spore cebule<br />
- 3 łyżeczki ajvaru pikantnego<br />
- pół szklanki przegotowanej wody<br />
- przyprawa uniwersalna<br />
- pieprz mielony<br />
- łyżka sosu sojowego<br />
- 3-4 łyżki oleju rzepakowego<br />
<br />
Przygotowanie:<br />
Kiełbasę kroimy w talarki i wrzucamy na rozgrzaną patelnię (olej musi być dość mocno rozgrzany). Podsmażamy 3-4 minuty, co jakiś czas mieszając. Obrane cebule kroimy w piórka i dodajemy do kiełbasy. Smażymy, mieszając, aż cebula zmięknie. Następnie dodajemy ajvar, wodę i doprawiamy do smaku. Dusimy na małym ogniu (pod przykryciem) przez około 5-10 minut. Podajemy z pieczywem, grillowanymi warzywami lub sałatką :)Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4103239472817701577.post-42504024173969091102016-05-06T20:44:00.001+02:002018-06-15T14:33:36.926+02:00Lody truskawkowe na jogurcie<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-m_PP7tgEW-A/V0qxJaUKGGI/AAAAAAAABs4/ZI9egZqrJYQLYtYnw006ymwzUJBI1bhrgCLcB/s1600/CIMG2269.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://1.bp.blogspot.com/-m_PP7tgEW-A/V0qxJaUKGGI/AAAAAAAABs4/ZI9egZqrJYQLYtYnw006ymwzUJBI1bhrgCLcB/s1600/CIMG2269.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Brakowało mi lata i truskawek, więc postanowiłam wykorzystać to, że robi się coraz cieplej i przygotowałam lody. To chyba najprostszy sposób na przywołanie lata :) Wyszły smaczne, niezwykle orzeźwiające i zdrowe :)<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Potrzebne nam:<br />
- 450 g mrożonych truskawek<br />
- 800 ml jogurtu naturalnego (dobrze, jeśli jest gęsty)<br />
- kilka łyżek soku z cytryny<br />
- 2-3 łyżki miodu wielokwiatowego<br />
*dodatkowo<br />
Do przygotowania deseru z lodami możecie użyć posypek, czekolady, bitej śmietany, świeżych owoców. Całkowita dowolność przy komponowaniu zestawu :)<br />
<br />
Przygotowanie:<br />
Truskawki zostawiamy na chwilę w temperaturze pokojowej, żeby łatwiej je było zmiksować. Na pół rozmrożone wrzucamy do miski, zalewamy jogurtem, miodem i sokiem z cytryny i miksujemy blenderem na gładką masę. Można dodać do środka mrożone maliny lub jagody, by dodatkowo podkręcić smak lodów. Masę przelewamy do plastikowego pojemnika, zamykamy i wstawiamy do zamrażalnika na 4-5 godzin. Po tym czasie cieszymy się domowymi, w pełni naturalnymi lodami :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Yellow Ribbon Lifestylehttp://www.blogger.com/profile/07520196914571669276noreply@blogger.com2